Ironman z wizytą u Tischnera

Dnia 30 maja br. w naszym Zespole Szkół zorganizowane zostało niecodzienne spotkanie z panem Jerzym Górskim – słynnym, polskim triathlonistą, którego zawiłe ścieżki losu przedstawione zostały w książce i filmie o znaczącym tytule "Najlepszy".


Jerzy Górski - zwycięzca prestiżowych zawodów Double Ironman w Alabiamie/USA (1990), w których mistrzem zostaje ten, kto pokonuje sam siebie zmagając się z własnymi słabościami na trasie prawie 8 kilometrów pływania, 360 kilometrów jazdy rowerem i 84 kilometrów biegu. Uczestnik The Western States 100-Mile Endurance Run w Kalifornii (1990) oraz trzydniowych zawodów Ultraman na Hawajach (1995).

Sport to jego pasja, sposób na życie i nałóg. Sport, a zwłaszcza pływanie, to lekarstwo na całe zło tego świata... to jego sposób na walkę z drugim nałogiem, w jakim tkwił przez lata. Pan Jerzy kilkanaście lat swojej młodości spędził na przemian w aresztach, więzieniach bądź szpitalach, walcząc z uzależnieniem od nikotyny i alkoholu, ale przede wszystkim walcząc z uzależnieniem od narkotyków. Uwalnianie się ze szponów tego ostatniego nałogu trwało 14 lat, podczas których były wzloty, ale też i ciężkie, bolesne upadki. Jednak silna wola życia, która dawała najbardziej o sobie znać w momentach kiedy umierali jego najbliżsi przyjaciele, zabijani złotym strzałem, zmuszała go, aby ponownie stawał do walki z samym sobą i swoimi słabościami. Dzięki temu uporowi nasi uczniowie mieli okazję poznać pana Jerzego osobiście, wysłuchać jego wstępu przed seansem filmu "Najlepszy" w reżyserii Łukasza Palkowskiego, którego fabuła oparta jest na autoryzowanej historii przedstawionej w książce Łukasza Grassa "Najlepszy. Gdy słabość staje się siłą", aby na sam koniec uczestniczyć w dyskusji na temat faktów przedstawionych w filmie. Pan Jerzy nie wzbraniał się przed odpowiedziami nawet na najtrudniejsze i najbardziej osobiste pytania. A młodzież chętnie i z zaangażowaniem zapisywała w pamięci tę ważną lekcję życia. Tylko Mistrzowie wygrywają w nierównej walce z narkotykami. A Mistrzem jest ten, który zrozumie motto pana Jerzego, że "W życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca." Ale jakże często my sami w naszym codziennym życiu odpuszczamy bez walki w sytuacjach, od których nie zależy ani czas ani jakość naszego życia. Zastanowić się więc trzeba czy warto igrać z losem i dać się sprowokować na ten jeden raz...Odpowiedź znaleźć można w krótkometrażowym filmie, jaki przygotowali nasi uczniowie i zaprezentowali na zakończenie tego ważnego spotkania. Pan Jerzy był pod wielkim wrażeniem zarówno formy, jak i treści tego małego dzieła, a my kolejny już raz czuliśmy dumę z osiągnięć naszych wychowanków.

Fotorelacja ze spotkania dostępna jest na naszej szkolnej stronie Facebook. Film uczniów dostępny na szkolnej stronie Youtube.

Wspierają nas: